Posty

Podsumowanie turnieju Mistrzyń - Rijad 2024

Obraz
Taki wniosek na start. Wraz z upływem sezonu poziom sportowy reprezentowany przez tenisistki w moim odczuciu obniżał się. Było to widać już podczas Igrzysk, było widać na US Open, gdzie mieliśmy wyjątkowo mało ciekawych spotkań i było widać w Rijadzie. Dlaczego tak się dzieje? Uważam, że główną przyczyną jest intensywność kalendarza. Jeśli WTA będzie dążyła do tego, aby wysysać zawodniczki jak do tej pory, to obawiam się, że taki stan rzeczy może zostać nie wadą, a cechą kolejnych lat. A i tak najgorsze w tym wszystkim jest to jaki ma wpływ na zdrowie zawodniczek. Mimo coraz większej świadomości i dbania o zdrowie Pań, są to obciążenia wręcz niebezpieczne i mogę realnie wpływać na żywotność kariery. No cóż, ale dla WTA kluczowe żeby saldo się zgadzało. Zresztą przecież nie ma innego powodu dla którego ten turniej był i będzie przez kolejne 2 lata organizowany w Arabii Saudyjskiej. Nie miałbym z tym problemu gdyby nie sprawy oczywiste jak brak poszanowania praw kobiet w tym kraju. A już

Duże tenisowej radości dzięki Magdzie i Magdalenie

Obraz
Żyjemy w pięknych czasach dla polskiego kobiecego tenisa. Dzisiejsze sukcesy to nie tylko Iga, która oczywiście jest wybitna, ale też inne zawodniczki, które gdyby nie fakt, że żyją w czasach najwybitniejszej polskiej tenisistki, to zapewne byłyby doceniane jeszcze mocniej. Pokuszę się o stwierdzenie, że obecnie w tourze mamy 3 z 5 najlepszych w historii polskiego tenisa. W tym tekście chciałbym nieco pochylić się nad sezonem w wykonaniu Magdaleny Fręch i Magdy Linette, które w 2024 roku dają nam również mnóstwo powodów do radości. Warto doceniać to, że nawet jeśli Iga jest niedysponowana to mamy emocje. Turnieje w Chinach pokazały, iż mamy świetną kadrę. A jak oceniam dyspozycję naszej rakiety numer 2 i 3? O tym właśnie poniżej. PAP/Marcin Cholewiński Cudowny sezon Magdaleny Fręch Bije się w pierś, ponieważ przed sezonem nie wyobrażałem sobie, że Magdalena Fręch będzie miała tak doskonały rok. Lubię tak pozytywne zaskoczenia. Tym bardziej, że ona to zrobiła. Tutaj nic się nie udało. Ż

Odejście Tomasza Wiktorowskiego i moje opinie o sztabie Igi na przyszłosć

Obraz
Spodziewałem się zmian w teamie Igi. Za ważne dla niej Igrzyska i za dużo było w niej emocji, aby nie myśleć o zmianach i nie podjąć kroków. Uważałem jednak, że nastąpią one po sezonie jak miało to miejsce w 2021 roku, kiedy Tomasz Wiktorowski zastąpił Piotra Sierzputowskiego. Widocznie atmosfera była już teraz za gorąca i jedna ze stron, a może dwie uznały, że bez sensu to ciągnąć. Paradoksalnie etap sezonu na zmiany nie jest zły. Więcej czasu do namysłu, a jeśli Idze nie zależy na numerze 1 bardzo mocno, to naprawdę nic się nie stanie jeśli go straci i odpuści podróże do dalekich Chin. Oby ten czas spożytkowała jak najlepiej. I nawet nie tyle dla swojej formy, ale zdrowia i samopoczucia.  Mam szczerą nadzieję, że właśnie tak będzie. PAP/Marcin Cholewiński Jak oceniam rozstanie z Tomaszem Wiktorowskim? Tomasz Wiktorowski osiągnął z Igą coś absolutnie wyjątkowego. 4 wygrane szlemy, blisko 20 turniejów. Dołożył cegłę do tego, że została w zasadzie

DailyUS (finał turnieju) - 3 wielki szlem Aryny Sabalenki, klasa i dobry finał Jessie

Obraz
US Open 2024 w turnieju kobiet można uznać za zamkniętę. Kilka minut po północy polskiego czasu padło sakramentalne “game&set&match” i Aryna Sabalenka mogła wznieść ręce w górę po trzecim wielkoszlemowym triumfie. Pokazała ponownie tenisową klasę Białorusinka, odnosząc zwycięstwo tam gdzie od kilku lat była mocna, ale zawsze czegoś brakowało. Tym razem nie zabrakło niczego, a w spotkaniu finałowym przeciwko Jessice Peguli pokazała to co ma najlepsze. Brawo Aryna, ale brawo też Jess za znakomity turnieju!  Jimmie48/Tennis Photography Aryna Sabalenka (2) vs Jessica Pegula (6) 7:5, 7:5 Fajnie, że w końcówce turnieju Panie postarały się nam wynagrodzić jego niezbyt emocjonujący przebieg. Finał nie miał co prawda 3 setów na jakie zasłużył, ale miał interesujący przebieg, dobry poziom i oglądało się go naprawdę fajnie. Wygrała faworytka, czyli Aryna Sabalenka, która po raz kolejny w USA pokazała świetny tenis. Zdominowała ostatnie tygodnie Białorusinka, wysyłając światu jasny sygnał

DailyUS (dzień 11) - Wielki powrót JPeg, świetne widowisko stworzone przez Arynę z Emmą

Obraz
Znamy finalistki tegorocznego turnieju u Pań. W finale zmierzą się ze sobą Jessica Pegula z Aryną Sabalenką. Będzie to powtórka z Cincinnati, czym Panie pokazały, że tegoroczny US Swing należy do nich. Kto będzie lepszy w finale? U mnie co innego mówi serce, a co innego rozum. W przypadku innych części ciała to już różnie z mówieniem, bo 11 dzień turnieju rozgrywanego w innej strefie czasowej daje się we znaki. To jednak już ostatnie resume dla którego konieczne było zarwanie nocki. Cieszę się, bo było warto, ponieważ mieliśmy 2 naprawdę fajne spotkania. I chciałbym to też zaznaczyć, bo czasami może łatwiej przychodzi nam negowanie niż chwalenie. Były to 2 spotkania z naprawdę fajnym komentarzem. Zarówno Dawid Celt z Markiem Furjanem, jak i Lech Sidor z Justyną Kostyrą pokazali bardzo wysoką jakość. Ta ostatnia jest trochę moim odkryciem tegorocznego turnieju wskakując do grona komentatorskiego, które cenię najbardziej. Top 3 to niezmiennie Dawid Celt, Joanna Sakowicz-Kostecka i Marek

DailyUS (dzień 10) - Karolina Muchova nie pęka, mecz błędów Igi

Obraz
Nie tak wyobrażaliśmy sobie 10 dzień turnieju. Mimo, że zaczął się dobrze dla wielu z nas, to danie główne nie smakowało tak jak oczekiwaliśmy. Na etapie ćwierćfinału zakończyła przygodę z tegorocznym US Open Iga Świątek. Co się działo podczas ćwierćfinałów w górnej połówce drabinki? Zapraszam na smutniejszy niż zwykle codzienny resume. PAP/EPA Jessica Pegula (6) vs Iga Świątek (1) 6:2, 6:4 Dla mnie był to niestety kolejny mecz przegrany przez Igę w aspekcie mentalnym. W tym aspekcie widzę niezmiennie przyczyny gorszych wyników względem potencjału. Iga nie wprowadza zmian w meczu i to nawet kiedy dostaje ku temu jasne komunikaty od trenera. Jak to wyjaśnić? Smutna ta porażka, ponieważ ostatnie mecze wysyłały nam mnóstwo pozytywnych sygnałów, a sama Iga mówiła w wywiadach pomeczowych, że czuje się tu coraz lepiej. Tymczasem w meczu ćwierćfinałowym zagrała jak na siebie po prostu słaby tenis. Bardzo mocno była ostatnio krytykowana Coco Gauff za 60 błędów w meczu IV rundu przeciwko Emmie

DailyUS (dzień 9) - Duży zawód postawą Qinwen, Emma Navarro najlepszą Amerykanką na US Open?

Obraz
Już coraz mniej jest do opisywania, ale teoretycznie podsumowujemy to co najlepsze, ponieważ US Open wkracza w decydującą fazę. Na tyle kluczową, że poznaliśmy już pierwszą parę półfinałową. O finał zmierzą się ze sobą Emma Navarro from USA z Aryną Sabalenka ź Bielarusi. Spodziewaliście się takiej pary? Obie Panie w dwóch setach pokonały swoje rywalki, a resume dotyczące kolejnego kroku jaki wykonały w drodze po chwałę przeczytacie poniżej. PAP/EPA Emma Navarro (13) vs Paula Badosa (26) 6:2, 7:5 Dlaczego mieliśmy tutaj jedynie 2 sety to pytanie, które dobrze gdyby sobie zadała, a przede wszystkim poszukała odpowiedzi Paula Badosa. To znaczy odpowiedź jest jasna - totalnie posypała się przy przewadze 5:1, ale dlaczego to się stało to kwestia do rozwiązania. Pewnie, sytuacja kiedy Hiszpanką targają zbyt duże emocje zdarzały się często, ale zastanawiam się czy kiedyś było to tak kosztowne. Tym bardziej, że w poprzednich pojedynkach wyglądała pod kątem mentalnym naprawdę dobrze. Wczoraj ni