Wywiad z Benem Rothenbergiem: Chciałbym zobaczyć mecz Justine Henin z Igą Świątek
Ben Rothenberg to amerykański dziennikarz od wielu lat związany z tenisem w najlepszym, światowym wydaniu. Posiada bardzo duży autorytet nie tylko wśród tenisowej społeczności i kibiców, ale też zawodniczek i zawodników. Prowadzony przez niego podcast “No Challenges Remaining” jest jednym z najciekawszych o tematyce tenisowej w social mediach. Jego dziennikarskie CV jest naprawdę imponujące, a zapewne wiele interesujących projektów jeszcze przed nim. Pierwszy z nich już niebawem, ponieważ już jutro - 9 stycznia wychodzi książka “Naomi Osaka: Her Journey to Finding Her Power and Her Voice “, której jest autorem. Przeczytajcie wywiad, w którym Ben opowiada o swojej nowej książce, wspomnieniach dotyczących wcześniejszych reportaży, obecnej sytuacji w WTA i oczywiście również o Idze Świątek. Wywiad był przeprowadzony w języku angielskim, zatem jeśli chcesz go przeczytać w oryginalnej wersji, którą bardziej polecam to link znajdziesz na dole tekstu!
Ben, Twoja książka o Naomi Osace będzie miała swoją premierę 9 stycznia 2024 roku. Jak długo nad nią pracowałeś i co sprawiło Ci najwięcej radości podczas pisania?
Po raz pierwszy wpadłam na pomysł napisania książki podczas turnieju Cincinnati lub US Open w Nowym Jorku w 2020 roku. Pomyślałam wtedy, że Naomi mogłaby być naprawdę bardzo interesującą osobą do napisaniej o niej książki. Wkrótce zdałem sobie sprawę, jak niewiele wiedziałem o jej życiu biorąc pod uwagę, jaką wielką była już gwiazdą. W tamtym roku wygrała US Open - a był to czas pandemii kiedy wszystko było nieco inne, ponieważ był to między innymi czas noszenia masek itd.. Wtedy utwierdziłem się w przekonaniu, że chcę napisać tą książkę. A potem zacząłem na dobre nad nią w pełni pracować, ale było to prawdopodobnie jesienią 2021 roku, czyli około rok później, więc zajęło mi to trochę czasu. Następnie znalazłem wydawcę i czas na zrobienie książki. Książka miała pierwotnie ukazać się w sierpniu 2023 roku, ale ze względu na fakt, iż Naomi nie występowała przez większość poprzedniego sezonu, zdecydowaliśmy się przesunąć premierę na styczeń 2024, co dobrze wpasowuje się w termin jej powrotu na kort. Szczerze mówiąc, najbardziej radosną częścią projektu było po prostu zagłębienie się w tą historię. Wiele z tego co robiłem jako pisarz gazet codziennych polegało na tym, że każdego dnia przez długi czas robiłem coś innego. Tutaj możliwość spędzenia dużej ilości czasu nad jednym projektem i jego naprawdę pełnej, głębokiej “eksploracji” była bardzo satysfakcjonująca.
Zakładam że pisząc książkę „Naomi Osaka: Her Journey to Finding Her Power and Her Voice” miałeś okazję znacznie lepiej poznać japońską tenisistkę. Szczerze mówiąc, mimo że Japonka jest bardzo popularna, to nadal wydaje się być bardzo interesująca, ale też tajemnicza. Czy możesz napisać, co najbardziej pozytywnie Cię zaskoczyło w Naomi dzięki książce?
Myślę, że jedną z rzeczy, która najbardziej mnie zaskoczyła w przypadku Naomi było to, jak bardzo była i nadal jest motywowana przez rodzinę. Starania o poprawę sytuacji, a także ilość poświęcenia jakie widziała u swoich rodziców - którzy naprawdę musieli wiele poświęcić, aby niezmiennie i czasami wręcz desperacko dążyć do realizacji tenisowego marzenia Naomi to coś bardzo istotnego. Z pewnością było to duże wyzwanie dla rodziny i jak sądzę, wywarło na nią dużą presję, aby całe to poświęcenie było wartościowe. To właśnie była bardzo duża motywacja na początku jej kariery, a kiedy zaczęła zarabiać więcej pieniędzy i ta “desperacja” stała się mniej wyraźna, czasami może było jej trudno zmienić motywację.
_____
Książka Bena Rothenberga "Naomi Osaka: Her Journey to Finding Her Power and Her Voice " już od 9 stycznia będzie dostępna na zagranicznych stronach, a niebawem pojawi się w polskich księgarniach!
_____
Przyznaję, że kwestie nieco około-sportowe jak presja w sporcie czy aspekty PR są dla mnie bardzo interesujące. Jak sądzisz, jakie wyzwania stoją przed młodymi tenisistkami kiedy stają się sławne i wszędzie dużo się o nich mówi? Jak zadbać, aby dobrze się czuć będąc pod dużą presją?
Wyzwaniem dla tenisistów jest to, że często nie mają zbyt normalnego środowiska społecznego. Większość tenisistów nie chodzi do normalnych szkół, nie ma wielu przyjaciół gdy dorasta i nie poświęca zbyt wiele czasu dla znajomych poza rodziną i trenerami. A potem nagle cały świat mówi i wie o Tobie wiele, a to duża rzecz do której trzeba się często dostosować. W przypadku naprawdę wielkich gwiazd zdobycie większej liczby sponsorów i większej uwagi mediów może również zwiększyć presję i to w takim stopniu, że nie sądzę, iż mogą wcześniej sobie zdawać sprawę jak bardzo sława może zwiększyć presję.
Wiele z Twoich publikacji cieszy się ogromną popularnością na całym świecie. To nie tylko książki, ale także podcasty czy artykuły o Shuai Peng, Dylanie Alcottie i wielu, wielu innych postaciach ze świata tenisa. Który z materiałów nad którymi pracowałeś najbardziej zapadł Ci w pamięć i dlaczego?
Mam mnóstwo historii z których na pewno jestem dumny. Jest kilka dłuższych materiałów, które napisałem dla „Racquet Magazine”. Pisałem tam między innymi o Monique Viele, zawodniczce z lat 90, która była bardzo przereklamowana w tenisie i była reprezentowana przez Donalda Trumpa jako menedżera. To bardzo wyjątkowa, interesująca historia. Potem oczywiście ciekawych było kilka historii na temat zarzutów o molestowanie wobec Alexandra Zvereva, które były dla mnie bardzo ważne. Jest o wiele więcej rzeczy o których potrzebowałbym więcej czasu by opisać, ale z tego, co wspomniałeś, to Dylan Alcott jest człowiekiem z którym spędzanie czasu w Australii było bardzo fajne i świetnie to wspominam.
Skupmy się na aktualnej sytuacji w WTA. Jak skomentujesz ostatni sezon? Co Cię w nim najbardziej zaskoczyło?
Myślę, że było w nim dużo wzlotów i upadków, wiele dobrych i gorszych momentów. Rozpoczęła się rywalizacja na szczycie między Aryną Sabalenką, a Igą Świątek co jest bardzo pozytywne dla tenisa. Obie zdobyły ponad 9000 punktów, co pokazuje jaki prezentowały poziom. Było też wiele ciekawych turniejów podczas sezonu, a najlepsze tenisistki prezentowały świetną formę w najważniejszych jego momentach. Myślę, że finał Australian Open był tego doskonałym przykładem. Były też momenty takie jak Wimbledon. Tam wygrała Marketa Vondrousova. W meczu finałowym zagrała bardzo dobrze, ale myślę jednak że w tym turnieju poziom gry nie zawsze był imponujący. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie do czołówki dołączą nowe zawodniczki i te które powracają jak Naomi Osaka będą silne, przez co nowy sezon będzie jeszcze bardziej interesujący.
Sezon 2024 może być bardzo ciekawy. Będą to między innymi wielkie powroty, Igrzyska Olimpijskie czy więcej turniejów rangi 1000. Co jest dla Ciebie najbardziej interesujące przed nowym sezonem WTA?
Myślę, że będzie to dla WTA czas na ustabilizowanie działań pod kątem biznesowym. Będąc szczerym myślę, że będą starali się znaleźć stałe miejsca na finały Masters, co było sporym problemem i oczywiście nadal jest w ostatnim czasie. Wszystko ma związek z turniejami w Chinach i całej Dalekiej Azji - na początku ze względu na pandemię, a następnie sytuację z Shuai Peng. To na pewno dla nich duży problem. Mam więc nadzieję, że nowe kierownictwo rozwiąże odpowiednio tą sytuację. Również to co dzieje się z Arabią Saudyjską uważam, że jest dużym problem dla kobiecego tenisa, a to dość egzystencjalna kwestia dla turnieju. Ponownie pojawia się pytanie czy warto ze względów finansowych decydować się na miejsce, które po prostu kulturowo nie pasuje dla kobiecego tenisa.
Jak myślisz, jaki jest główny powód, dlaczego Iga Świątek od ponad 80 tygodni jest numerem 1 na świecie?
Myślę, że jest po prostu świetną tenisistką. Uważam, że to obecnie jedyna zawodniczka w tourze, która świetnie odnalazłaby się ze swoją grą w każdej innej generacji. Nie sądzę, że mamy obecnie najmocniejsze pokolenie w historii. Będąc szczerym nie sądzę, aby top 10 było tak silne jak w poprzednich latach, ale Iga jest zawodniczką, która ze swoim atletyzmem, szybkością i talentem sprawiłaby, że we wcześniejszych latach jej gra byłaby równie bardzo destrukcyjna. Myślę, że Iga jest wyjątkową zawodniczką, która konsekwentnie dąży do celu. Ma też wokół siebie świetną drużynę. Tomasz Wiktorowski, Daria Abramowicz i Maciej Ryszczuk to bardzo dobry team co sprawia, że Iga doskonale radzi sobie na korcie i poza nim. Lubię Igę i myślę, że jej kariera idzie w dobrym kierunku.
Tenis zmienił się na przestrzeni lat. Jakie trzy elementy gry są według Ciebie obecnie najważniejsze, aby osiągnąć wielkie sukcesy?
Myślę, że w dzisiejszych czasach naprawdę trzeba się świetnie poruszać po korcie. Ponadto, stabilność w zespole jest bardzo ważna. Zobacz jak często zmiany trenera potrafią ograniczyć potencjał zawodnika, na co jest wiele przykładów. Myślę też, że tenisistki muszą potrafić być odporne. W tenisie często musisz się zmierzyć z rozczarowaniami i porażkami - dzieje się to praktycznie co tydzień. Jeśli będziesz się w stanie po tym podnieść i nie pozwolisz, aby wpływało to źle na Ciebie, to świetnie dla Ciebie. Ale ze względu na emocje nie jest to łatwe.
Jaka juz z nieaktywnych tenisistek Twoim zdaniem byłaby teraz równie dobra, a być może jeszcze lepsza biorąc pod uwagę jak zmienił się styl gry na przestrzeni lat?
Myślę, że Justine Henin byłaby obecnie świetną tenisistką. Bardzo chciałbym zobaczyć co zrobiłaby grając przeciwko obecnej generacji. Oglądanie jej jednoręcznego bekhendu byłoby obecnie bardzo fajne. Na korcie zawsze prezentowała się bardzo mądrze mimo swoich warunków fizycznych, bo przecież była dość niską i niezbyt silną zawodniczką. Bardzo chciałbym zobaczyć jej pojedynek z Igą Świątek lub nawet Aryną Sabalenką. Bo warto pamiętać, że potrafiła pokonywać również tak silnie grające zawodniczki jak Serena Williams czy Maria Sharapova.
Jak według Ciebie będzie wyglądać top3 - top5 WTA w nadchodzących sezonach? Które tenisistki mają potencjał, aby odnieść największy sukces w ciągu najbliższych 5 lat?
Myślę, że Iga wciąż będzie mocna. Nie zwalnia tempa i powinna utrzymać formę w najbliższych latach. Co do innych kandydatek do czołowej 5, to uważam że Naomi może do niej wrócić jeśli będzie zmotywowana i zdrowa. Jej duży talent będzie widoczny przede wszystkim na korcie twardym, Kto jeszcze ma obecnie duży potencjał? Coco Gauff i Elena Rybakina to bardzo utalentowane zawodniczki. Również Qinwen Zheng może być groźna. Jest jeszcze Aryna Sabalenka, ale z nią jeszcze bywa różnie, więc nie wiem czy to bezpieczny typ - mimo, że jej wzloty w ostatnim czasie były bardzo imponujące. Szczególnie w ostatnim sezonie.
_____
Książka Bena Rothenberga "Naomi Osaka: Her Journey to Finding Her Power and Her Voice " już od 9 stycznia będzie dostępna na zagranicznych stronach, a niebawem pojawi się w polskich księgarniach!
_____
Wywiad po angielsku przeczytasz TUTAJ: https://tenisowyworld.blogspot.com/2024/01/interview-with-ben-rothenberg-challenge.html
Komentarze
Prześlij komentarz